NMP
Matki Kościoła
Najświętsza Maryja Panna Matką Kościoła
Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła wprowadza nas z powrotem w Okres Zwykły w Liturgii Kościoła. Po 50 dniach obchodów paschalnych wkraczamy w kolejny okres Liturgii Kościoła z odnowioną wiarą, głębiej zakorzenieni w Chrystusa, napełnieni na nowo Jego miłością, umocnieni Bożą łaską, a po wczorajszej uroczystości dobrze przygotowani do tego, by przy pomocy Ducha Świętego i Jego darów lepiej odczytywać obecność Boga w naszej codzienności oraz z odwagą dzielić się wiarą w Boga z braćmi i siostrami. W tym posłaniu nas przez Boga w dalsze codzienne życie, towarzyszy nam Maryja, która stając się Matką Jezusa, Glowy Kościoła, stała się zarazem Matką całego Kościoła, a więc i Matką każdego z nas, którzy od momentu Chrztu Świętego do Chrystusowego Kościoła należymy.
W tym roku duszpasterskim zostaliśmy zachęceni przez Konferencję Episkopatu Polski do tego, byśmy umocnili wiarę w „jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”. W tym zadaniu, jak się okazuje dla wielu katolików w Polsce niełatwym, Maryja Matka Kościoła wspiera nas i otacza opieką, by nieustannie pomagać nam w umacniania naszej wiary w Boga i w Kościół Chrystusowy.
Na czym polega pomoc Maryi? Św. Jan Paweł II ogłaszając Wielki Jubileusz Roku 2000, napisał m. in, że „Maryja sama przeżyła całą tajemnicę Wcielenia i Odkupienia, od dziewiczego poczęcia w Nazarecie, do przyjęcia misji Matki Kościoła z polecenia umierającego na krzyżu Jezusa. Ona sama pierwsza przemierzyła tę drogę zbawienia, a teraz wskazuje ją nam wszystkim, którzy podążają za Jej Synem. Wpatrując się w Jej życie możemy odnajdywać wskazówki, jak kroczyć drogą do zbawienia, we wspólnocie Chrystusowego Kościoła”.
Św. Paweł II w Bulli ogłaszający Rok Jubileuszowy podkreślił, że ten kto chce podążać śladem Maryi, Matki Zbawiciela i Matki Kościoła, powinien najpierw nauczyć się od Niej milczenia i słuchania. Jak podkreślają ewangeliści, Maryja bardzo często, to co ją spotykało w codziennym życiu w milczeniu „rozważała i zachowywała w swoim sercu”. W ciszy własnego serca wsłuchiwała się w glos Boga, by jak najlepiej wypełniać na co dzień Jego wolę. Czyniła to przede wszystkim w czasie modlitwy, która była dla Niej pełną miłości rozmową z Bogiem. Stawała przed Bogiem jako służebnica, zawsze gotowa na realizowanie tego co Bóg w Jej życiu zaplanował i czego od Niej oczekiwał: „Oto ja Służebnica Pańska niech mi się w stanie według Twego słowa”. Nawet w obliczu tak wielkiego cierpienia, jakim była śmierć jej ukochanego Syna, Maryja stoi pod Krzyżem i nic nie mówi, ale w milczeniu przyjmuje niełatwą do przyjęcia wolą Boga. I tam, właśnie pod Krzyżem w milczeniu przyjmuje propozycję Boga, by została Matką rodzącego się wtedy Kościoła: „Matko oto syn Twój”. Św. Jan Paweł podkreślił we wspomnianej Jubileuszowej Bulli, że „Maryja, to niewiasta ulegle poddająca się działaniu Ojca, który przez Ducha Świętego dokonał w Niej wielkich dzieł”. Te wszystkie „wielkie dzieła” dokonały tylko dzięki temu, że Maryja z Nazaretu potrafiła w milczeniu słuchać Boga i Bogu służyć, a będąc Bogu posłuszna pozwoliła Mu się w codziennym życiu prowadzić drogami zbawienia.
Podobnie i my powinniśmy nieustannie uczyć się od Maryi, Matki Chrystusowego Kościoła i naszej Matki, by w milczeniu i w ciszy własnego serca, wsłuchiwać się w glos mówiącego do nas Boga, i w posłuszeństwie wiary każdego dnia wypełniać Jego wolę.
Zakończę słowami św. Pawła VI: „wszystkie okresy historii Kościoła cieszyły się i będą się cieszyć macierzyńską obecnością Matki Boga. Ona bowiem pozostanie zawsze nierozerwalnie złączona z tajemnicą Mistycznego Ciała, o którego Glowie zostało napisane: „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także i na wieki”. Amen.