„Wesoły nam dzień dziś nastał! - Oto dzień, który Pan uczynił, radujmy się nim i weselmy!”.  Rok Jubileuszowy 2025, nieustannie przypomina, że mamy być „Pielgrzymami nadziei”. Św. Jan Paweł II, wielki Świadek Nadziei, w swoim nauczaniu podkreślał, że to właśnie „Zmartwychwstanie Chrystusa przyniosło wszystkim nową nadzieję: od tej pory mieć nadzieję nie znaczy już czekać na coś, co ma się dopiero wydarzyć. Znaczy być pewnym, że to się już dokonało, ponieważ Pan zmartwychwstał i króluje żywy".          

Czytaj dalej

Dlaczego tak bardzo lubmy grać rolę sędziów śledczych kontrolujących czyjeś życie zamiast własnego? Dlaczego lubimy wydawać wyroki, które niestety często są niesprawiedliwe, bo są wynikiem naszej złośliwości i antypatii do drugiego człowieka? Św. Franciszek Salezy mówił wprost że: „zabawianie się w szukanie cudzych błędów jest oczywistym znakiem, że człowiek nie zajmuje się własnym życiem”. Ktoś inny powiedział: „współczuję tym, którzy zajmują się cudzym życiem, bo widocznie nie mają własnego!”

Czytaj dalej

Żyjmy na co dzień nauką Jezusa Chrystusa: miłujmy naszych nieprzyjaciół, dobrze czyńmy tym, którzy nas nienawidzą, błogosławmy tych, którzy nas przeklinają i módlmy się za tych, którzy nas oczerniają…, Bądźmy miłosierni, jak Bóg jest miłosierny a przekonamy się, że świat wokół nas będzie wyglądał zupełnie inaczej i zapewne o wiele lepiej!

Czytaj dalej

Prorok Jeremiasz podkreśla, że człowiek w swoim życiu może cieszyć się błogosławieństwem lub może mu towarzyszyć przekleństwo. Od czego to zależy? Błogosławieństwo, czy przekleństwo zależą od decyzji jakie człowiek podejmuje w swoim życiu. Bóg mówi przez proroka Jeremiasza: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku, i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce”. I słyszymy dalej: „Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją”.

Czytaj dalej

Papież Franciszek w Liście Apostolskim „Aperuit illis” z 30 września 2019r., w którym ustanawiał Niedzielę Słowa Bożego,  podkreślił, że „dzień poświęcony Biblii nie powinien być „raz w roku”, ale w każdym dniu roku, ponieważ musimy pilnie stać się bliscy Pismu Świętemu oraz Zmartwychwstałemu, który nigdy nie przestaje dzielić się Słowem i Chlebem we wspólnocie wierzących”.      

Czytaj dalej

Pewnego dnia jeden z uczonych w Piśmie postawił Jezusowi takie oto pytanie: „Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?”. Odpowiedź Jezusa znamy na pamięć: „Słuchaj (…) Pierwsze jest (…) Będziesz miłował Pana Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. I dodał Jezus: „Nie ma innego przykazania większego od tych”… „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania”.    

Czytaj dalej

„Idź, twoja wiara cię uzdrowiła!” – te słowa Chrystusa ukazują nam niezwykłą siłę i moc wiary. Okazuje się, że wiara nie oznacza biernego czekania na to co się stanie w przyszłości, ale wiara wymaga działania, które może odmienić człowieka i jego życie. To dzięki działaniu wynikającym z wiary niewidomy w cudowny sposób odzyskuje wzrok!

Czytaj dalej

Sprawdzianem wielkości chrześcijanina jest przede wszystkim pragnienie naśladowania Jezusa... Musimy więc nabrać przekonania, że i w naszych czasach, tak pełnych brutalnej walki o pierwsze miejsca, to służba jest drogą do prawdziwej wielkości człowieka, drogą do świętości, najpewniejszą drogą do Nieba! Dlatego do ubiegania się o taką właśnie wielkość, opartą na służbie pełnej miłości i poświęcenia, wzywa nas dzisiaj Chrystus…                     

Czytaj dalej

Modlitwa to rozmowa z Panem Bogiem! Jeżeli naprawdę wierzysz w Boga i Go kochasz oraz w Bogu przede wszystkim pokładasz nadzieję, to będziesz modlił się codziennie! Pytam zatem… czy modlisz się codziennie… rano… wieczorem…? Modlitwa, to podstawowy wyraz i sprawdzian naszej wiary, miłości i zaufania do Boga. Tak jak wierzysz i kochasz Boga,  tak się modlisz!                   

Czytaj dalej

Na tym obrazie Maryja ma w oczach łzy. I w którymkolwiek miejscu uklękniemy zawsze na nas patrzy. Kiedy więc Ci trudno, kiedy łzy pojawią się i w Twoich oczach, przyjdź do Niej, do tego cichego, oby nigdy nie zapomnianego sanktuarium. Choroba w rodzinie, problemy  małżeńskie, problemy wychowawcze, przyjdź do niej. Boisz się o jutro, nieobojętny Ci los Ojczyzny, przyjdź do Niej. Ona ukochała tę ziemię, to miasto, ten lud. Z nami stoi pod krzyżem codzienności, krzyżem naszych dziejów, tylko czy my to cenimy i o tym pamiętamy?

Czytaj dalej

400 lat franciszkanów

 400 lat franciszkanów
w Osiecznej

Franciszkanów - reformatów sprowadzono do Osiecznej 1622 roku. Stało się to dzięki staraniom Adama Olbrachta Przyjemskiego, wielkiego oboźnego koronnego, senatora i późniejszego kasztelana gnieźnieńskiego. Tym aktem fundator wypełnił zobowiązanie testamentalne swej pierwszej małżonki Zofii z Przymułtowic Przyjemskiej. Uroczyste wprowadzenie braci odbyło się 14 sierpnia. Była to pierwsza fundacja reformatów w Wielkopolsce.

800 lat zakonu

1W 1209 roku św. Franciszek z Asyżu założył nowy zakon w Kościele. Siebie i swoich towarzyszy nazywał braćmi mniejszymi (łac. fratres minores) - chciał przez to podkreślić, że ich życie ma polegać nie na wywyższaniu się, ale na świadomym wyborze małości (łac. minoritas), uniżoności.

2Do takiej postawy zachęcał Chrystus w Ewangelii, a Franciszek nakazał w regule praktykować życie w ubóstwie i uniżeniu. Pierwszych zakonników nazywano Pokutnikami z Asyżu, dopiero później przyjęła się nazwa franciszkanie (od imienia św. Franciszka). Do XV wieku istniał jeden zakon franciszkański.

3W wyniku uwarunkowań na tle kulturowym, historycznym, geograficznym oraz na skutek różnic w praktycznym stosowaniu reguły, w XV i XVI w. wyłoniły się istniejące do dzisiaj trzy niezależne zakony franciszkańskie: Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych, Zakon Braci Mniejszych i Zakon Braci Mniejszych Kapucynów.

800 lat zakonu